Autor Wiadomość
ssaufseherin
PostWysłany: Pią: 22 Cze 2018    Temat postu: Nowa Hilda

Na potrzeby konferencji w Oświęcimiu zakupiłam kolejnego manekina, tym razem krawieckiego z drewnianymi, ruchomymi rękami! Pięknie pozuje i można pokazać nowe pozycje sylwetki nadzorczyni. Zobaczcie sami:







Johann
PostWysłany: Śro: 06 Cze 2018    Temat postu:

Wspaniałe dzieło. Świetne zdjęcia. Gratuluje.
ssaufseherin
PostWysłany: Śro: 30 Maj 2018    Temat postu: Furażerka już jest!

Hilde doczekała się wreszcie furażerki z prawdziwego zdarzenia! Przyszyłam już adlera na lewy bok furażerki - nadzorczynie nie nosiły orłów na przodzie furażerki, ani tym bardziej nie miały przypinki z trupią czaszką! Furażerka u nadzorczyń powinna wyglądać tak, jak na moich zdjęciach.













I jeszcze jedno zdjęcie, bardziej artystyczne:

Johann
PostWysłany: Pon: 30 Kwi 2018    Temat postu:

Wspaniałą biografia i fantastyczny mundur.
Masz racje Hidegarda była surową nadzoerczynia pilnie przestrzegała regulaminu.
Myśle,że Hidegarda poznała w czasie służby w podobie Pruszczu Gdańskim chłopaka SS untersturmfuhrera Klasa Klimke który był blockfuhrerem w KZ Stutthof. Jesienią 1944 zawarli związek małżeński.
ssaufseherin
PostWysłany: Śro: 25 Kwi 2018    Temat postu:

Aż tak głęboko to nie wnikałam, żeby tworzyć biografię fikcyjnej nadzorczyni. Ale myślę, że pochodziłaby z Prus Wschodnich, z miejscowości Lyck, czyli z Ełku - bo rzeczywiście stamtąd przyjechała. Myślę, że po ukończonym trzytygodniowym szkoleniu w Ravensbruck w 1940 roku została kierowniczką bloku i dodatkowo pilnowała więźniarek w czasie pracy poza obozem. Mogła mieć też epizod służby w Stutthofie na Pomorzu ze względu na miejsce zamieszkania oraz zdobyte doświadczenie, ale to dopiero od 1944 roku - nie w samym obozie, tylko w podobozie (np. w Pruszczu Gdańskim) przy pilnowaniu żydowskich kobiet. Pod koniec wojny przeniesiono ją do któregoś podobozu Ravensbruck, gdzie więźniarki zatrudniano w fabryce amunicji lub lotnictwa, np. w Grunebergu w Brandenburgii. Prawdopodobnie zbiegła z obozu pod koniec kwietnia 1945 roku. Była dość surową nadzorczynią, dobrze przygotowaną do pracy i miała na sumieniu niejedno bicie czy znęcanie się nad więźniarkami.
Johann
PostWysłany: Wto: 24 Kwi 2018    Temat postu:

Hidegard - czy myślisz o stworzeniu jej biografii?
ssaufseherin
PostWysłany: Śro: 18 Kwi 2018    Temat postu:

Hilde w prototypie furażerki. Trzeba będzie nanieść korektę na furażerkę, więc ta nie jest ostateczną wersją... W maju będzie już gotowa wersja nakrycia głowy i wtedy przyszyję brakujące insygnia...

Póki co, Hilde prezentuje się całkiem nieźle i zaczyna wyglądać jak prawdziwa nadzorczyni! Cieszę się, że projekt zmierza ku końcowi, bo najzwyczajniej jestem już nim nieco zmęczona - to zamawianie, kupowanie, szycie, przymierzanie, korekty... a to tylko jeden strój...
Ostatnim etapem będzie znalezienie "domu" dla Hildy czyli muzeum, gdzie mogłaby w spokoju "zamieszkać" i funkcjonować jako eksponat do celów edukacyjnych...









Bardzo ładny karczek z tyłu marynarki, nawiązuje kształtem do kieszonek:



ssaufseherin
PostWysłany: Nie: 15 Kwi 2018    Temat postu: Hildegard

Wstępnie opracowałam też opis sylwetki mojej nadzorczyni.

Imię: Hildegard

Data urodzenia: 29.08.1912

Funkcja w obozie Ravensbruck: SS-Blockleiterin, Block nr. 15


Johann
PostWysłany: Pią: 13 Kwi 2018    Temat postu:

To wspaniała wiadomość!!
ssaufseherin
PostWysłany: Wto: 03 Kwi 2018    Temat postu:

Wysłałam już końcówkę materiału na furażerkę - mam nadzieję, że wystarczy, to rzeczywiście już sama końcóweczka została! Nie chcę kupować kolejnego metra bieżącego materiału, bo jest dość drogi. Pozostało jeszcze przyszycie insygni i... będzie można obejrzeć Hildę na żywo podczas Ogólnopolskiej konferencji "Jak rodzi się zło?" w Oświęcimiu w dniach 15-17 czerwca - ale to jeszcze potwierdzę!
Johann
PostWysłany: Pon: 02 Kwi 2018    Temat postu:

Gratulacje. Wspaniałe zdjecia. szczególnie w pelerynie
ssaufseherin
PostWysłany: Pon: 02 Kwi 2018    Temat postu: Co słychać u Hildy?

U Hildy wiele się zmieniło! Przed Świętami odebrałam poprawiony uniform! Poprawki zajęły prawie miesiąc ze względu na napięty grafik pracy krawca. Ale warto było czekać, gdyż uniform wygląda imponująco!

Dużymi krokami zbliżam się ku końcowi rekonstrukcji.
Tutaj po raz pierwszy spróbowałam stworzyć fryzurę wzorowana na stylu z lat 40.:







Hilde w pełnej krasie, po odebraniu uniformu:





Z peleryną, bez której nadzorczyni SS nie byłaby prawdziwą nadzorczynią:







Szpiczasty kaptur:



ssaufseherin
PostWysłany: Śro: 14 Lut 2018    Temat postu: Odebrałam kostium!

Pierwsze zdjęcia munduru!

Odebrałam gotową garsonkę, jednak po dwóch dniach zawiozłam wszystkie trzy elementy do korekty. Trudno było mi przełożyć wygląd munduru na język techniczny, krawiecki stąd pojawiło się kilka błędów. Jestem bardzo zadowolona z koszuli, która wyszła naprawdę fajnie. Zmieniłam tylko kształt kołnierzyka, przy okazji korekty kołnierzyk zostanie skrócony, wyszedł zbyt długi i za bardzo przysłania klapy marynarki.

Koszula:


Koszula ma niewielkie bufki. Jest ładnie wyprofilowana. Nie będzie w pełni widoczna na końcowym etapie gdyż będzie pod bluzą mundurową. Nie zmienia to faktu, że tak właśnie wyglądała koszula nadzorczyń. Moja wersja jest z długim rękawem, była też wersja z krótkim rękawem.



Największy problem pojawił się z marynarką. Dopiero teraz mogłam zobaczyć jak wygląda uszyty kostium z materiału, który wybrałam. Jestem bardzo zadowolona z kolorystyki tkaniny. Materiał jest rzeczywiście świetny gatunkowo. Nawet jeśli trochę się pogniecie, po pewnym czasie sam się rozprostowuje. Jest to w 90% wełna. Marynarka musi zostać jednak nieco zmieniona. Kieszonki zewnętrzne zostały źle umieszczone, w niewłaściwym miejscu. Wymienione zostaną „przody”, a kieszonki umieszczone nieco wyżej i bardziej z boków, tak jak w oryginalnym kostiumie.

Marynarka:


Źle umieszczone zewnętrzne patki kieszeni. Zostaną nieco zwężone, przesunięte wyżej i rozmieszczone bardziej po bokach, za szwem. Podobnie sprawa ma się ze spódnicą. Trzeba wydłużyć kontrafałdy, zwęzić całość, gdyż wyszła za bardzo falująca i rozkloszowana.



Poprawki powinny zostać naniesione do końca lutego. W marcu uszyta zostanie peleryna. Pozostała jeszcze sprawa furażerki, której uszycie zlecę prawdopodobnie firmie specjalizującej się w szyciu niemieckich mundurów historycznych.
ssaufseherin
PostWysłany: Śro: 07 Lut 2018    Temat postu: Peleryna w marcu

Złożyłam zamówienie na pelerynę! Zostanie ona wykonana od podstaw według moich wytycznych. Będzie mieć nieco bardziej szpiczasto zakończony kaptur oraz będzie nieco mocniej rozkloszowana niż klasyczna peleryna. Zostanie uszyta i przesłana do mnie w marcu.
Nadal czekam na odbiór gotowego munduru. Póki co - cisza.
ssaufseherin
PostWysłany: Pon: 22 Sty 2018    Temat postu: Wersja DEMO

Wykonałam próbną wersję, można ją nazwać DEMO w ubieraniu manekina. Założyłam swoje własne elementy ubrania, które nie odbiegają aż tak bardzo od wyglądu munduru nadzorczyń czyli koszula, żakiet i spódnica z małą kontrafałdą. Musiałam też udoskonalić Hildę, gdyż okazała się dość szczupła w talii: trzeba było jej pomóc przytyć tak, aby pas się dobrze trzymał. Pod ciężarem kabury z pistoletem pas nieco się wygina, ale trudno - tak to wszystko wyglądało. Oczywiście manekin nie ma naturalnych wymiarów człowieka i wszystko wydaje się być trochę wydłużone. Inaczej mundur będzie wyglądał na żywej osobie, to chyba jasne...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group